Let's cook!
#1
Leczo
Wstępem... Nie lubię leczo, nigdy go nie gotowałam. Co jakiś czas słyszałam głosy: "Ugotujesz leczo?", "Zjadłbym leczo."...
W ramach dnia chłopaka stwierdziłam że, mogłabym coś mojemu chłopakowi ugotować co lubi. No i padło na leczo.
No to zaczynamy:
Co potrzebujemy?
- żołta, czerwona i zielona papryka,
- dwie cukinie,
- cebula,
- 4 ząbki czosnku,
- bakłażan,
- pomidory w puszce krojone,
- olej z oliwek,
- sól,
- pieprz,
- majeranek,
- chili,
Przygotowanie wszystkich składników:
Cebulę obieramy i kroimy w kostkę
czosnek obieramy i wyciskamy przez praskę
papryki myjemy, oczyszczamy z nasion i kromy w kostkę
bakłażana myjemy, odcinamy nadmiar i kroimy w kostkę
(zdjęcie pokrojonego bakłażana zaginęło w akcji)
cukinie również myjemy, odcinamy nadmiar i kroimy w kostkę
Przygotowanie całości:
Przygotowaną cebulę i czosnek smażymy na oliwie z oliwek i przekładamy do garnka
podsmażoną cebulę i czosnek łączymy z pomidorami w puszce i chwię podgrzewany
(nie doprowadzając do zagotowania)
Podgrzaną mieszankę łączymy ze wszystkimi warzywami i dusimy pod przykryciem na małym ogniu aż będą miękkie i "puszczą" wodę
Gdy całość już będzie miękka doprawiamy, gotujemy na małym ogniu (tym razem bez przykrycia) by cała woda wyparowała
No i gotowe!
Bon appetit!
Jednak polubiłam leczo :)
See you later!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz